Działalność gospodarczą można prowadzić w różnych formach – o tym z pewnością wiecie. Pełną samodzielność i „samodecyzyjność” daje prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Niekiedy jednak – z różnych przyczyn – warto „wejść w spółkę” ze sprawdzonymi podmiotami. Czynnikiem który przed tym powstrzymuje jest przeświadczenie, że do każdej czynności będzie odtąd wymagana zgoda wspólników.
Dziś chcę obalić ten mit omawiając (wyjątkowe!) sytuacje, w których zgoda wszystkich wspólników jest wymagana.
Jeśli chcecie dowiedzieć się w jakich przypadkach potrzebne jest porozumienie między wspólnikami spółki osobowej a kiedy możecie działać samodzielnie – zapraszam do dalszej lektury 🙂
Spółka osobowa – czyli jaka?
Zacznijmy od kwestii podstawowej 🙂
Kodeks spółek handlowych dzieli spółki na dwie kategorie: spółki osobowe i spółki kapitałowe.
Dla przypomnienia, przygotowana przeze mnie grafika, którą mogliście już zobaczyć we wpisie “Grupa spółek – czyli holding po nowelizacji”.
Spółką osobową jest spółka prawa handlowego (wymieniona wprost w kodeksie spółek handlowych), której działalność opiera się na osobistej więzi między jej wspólnikami, prowadząca przedsiębiorstwo pod własną firmą. Do spółek osobowych zalicza się:
- spółkę jawną („podstawową” spółkę osobową, o której przepisy stosuje się także do pozostałych spółek osobowych – z wskazanym w ustawie wyjątkami),
- spółkę partnerską,
- spółkę komandytową.
- spółkę komandytowo-akcyjną.
Jest to katalog zamknięty – tzn. że nie można założyć innej spółki osobowej niż te wymienione powyżej.
Uwaga! Spółką osobową nie jest spółka cywilna, która zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego stanowi jedynie umowę pomiędzy określonymi osobami. Nie jest odrębnym bytem prawnym, lecz stosunkiem obligacyjnym istniejącym między wspólnikami.
Zgoda wszystkich wspólników – w jakich sytuacjach jest niezbędna?
Co do zasady każdy wspólnik spółki osobowej może prowadzić sprawy spółki samodzielnie. Jest to jego prawo i obowiązek. Od tej reguły są jednak wyjątki.
Musimy zacząć od tego, że kodeks spółek handlowych uzależnia konieczność uzyskania zgody wszystkich wspólników od kwestii tego, czy czynność, która ma zostać podjęta mieści się w zakresie „zwykłych czynności spółki” czy też je przekracza.
Wniosek ten należy wyprowadzić z treści art. 43 kodeksu spółek handlowych.
W sprawach przekraczających zakres zwykłych czynności spółki wymagana jest zgoda wszystkich wspólników, w tym także wspólników wyłączonych od prowadzenia spraw spółki.
Norma ta dotyczy spółki jawnej. Ustawodawca postanowił jednak, że przepisy dotyczące spółek jawnych (z pewnymi wyjątkami) stosuje się do pozostałych spółek osobowych.
Zasadą jest więc to, że tam gdzie czynność wykracza poza „zwykłe sprawy” tam niezbędne jest wypracowanie zgodnego stanowiska przez wszystkich wspólników.
Muszę jednak podkreślić, że ta norma odnosi się do sfery prowadzenia spraw spółki, czyli wewnętrznego sposobu podejmowania decyzji.
Jednoznacznie podkreślił to Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 września 2012 r., sygn. akt IV CSK 137/12, w którym wskazał, że
„zgoda wspólników spółki (…) stanowi zatem wewnętrzny akt organizacyjny, który powinien być podstawą dokonywanej czynności. Dokonanie czynności bez zgody wspólników nie wpływa jednak na jej ważność.”
Z powyższego orzeczenia wynika, że nawet niedochowanie wymogu uzyskania zgody nie powoduje, że podjęta bez tej zgody czynność jest nieważna.
Kwestia ta ma jednak znaczenie w stosunkach wewnętrznych między wspólnikami. Warto zatem działać zgodnie z przepisami. Brak zgody może bowiem skutkować odpowiedzialnością wspólnika reprezentującego spółkę (który zgody nie uzyskał) względem pozostałych wspólników.
Zgoda wspólników możliwa do zmiany
Ustawodawca otwiera nam jednak pewną furtkę. Przepis art. 43 k.s.h., podobnie jak pozostałe przepisy regulujące problematykę prowadzenia spraw spółki (z wyjątkiem art. 38 k.s.h., o czym wspomnę szczegółowo innym razem) ma charakter dyspozytywny.
To oznacza, że w umowie spółki można uregulować w sposób odmienny zasady prowadzenia spraw spółki w sprawach przekraczających zakres zwykłych czynności spółki.
W szczególności w umowie spółki można przewidzieć, że w sprawach przekraczających zakres zwykłych czynności spółki będzie wymagana:
- zgoda określonej liczby wspólników (lecz nie wszystkich),
- zgoda jednego określonego wspólnika,
- zgoda określonych wspólników (np. „założycieli” spółki).
W umowie spółki można także przewidzieć, że do podjęcia czynności przekraczającej zakres zwykłych czynności spółki w ogóle nie trzeba uzyskiwać zgody innych wspólników.
Należy zatem pamiętać, że zgoda dotyczy jedynie spraw, które przekraczają zakres zwykłych czynności. Czym tak właściwie są te ustawowe „sprawy przekraczające zakres zwykłych czynności spółki”?
Pojęcie spraw przekraczających zakres zwykłych czynności spółki
Ustawodawca nie zdefiniował tego pojęcia. Poszukując właściwej definicji musimy zatem oprzeć się na wypracowanych w orzecznictwie i literaturze wskazówkach.
Zacznijmy od definicji negatywnej, czyli wskazania jakimi czynnościami nie są te przekraczające zakres zwykłych czynności spółki.
Z reguły uznaje się, że czynnościami należącymi do zakresu zwykłych czynności spółki są takie czynności, które spółka musi podejmować na co dzień w celu utrzymania normalnego toku jej działalności.
Jak wskazuje Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 21.09.2018 r. – sygn. akt III AUa 200/18:
Na gruncie spraw dotyczących przedsiębiorstwa za czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu zwykle uważa się takie czynności, których nie podejmuje się w prawidłowym (normalnym) toku prowadzenia przedsiębiorstwa. Czynności zwykłego zarządu, to m.in. zakup surowców potrzebnych do bieżącej produkcji, bieżąca sprzedaż, wypłata bieżących wynagrodzeń, odprowadzenie bieżących podatków oraz innych danin publicznych, bieżące naprawy i konserwacje maszyn, uiszczanie czynszów najmu lub dzierżawy.
Wszystko zaś, co nie mieści się w takich czynnościach – a contrario – przekracza zakresu zwykłych czynności spółki.
Warto zwrócić uwagę na poniższe orzeczenie Sądu Najwyższego:
Przy rozstrzyganiu, czy dana czynność należy do zwykłych czynności spółki, należy brać pod uwagę okoliczności konkretnego przypadku, w szczególności zaś cel i rodzaj działalności spółki, przynależność ocenianej czynności do tego rodzaju działalności oraz jej doniosłość z punktu widzenia rozmiaru tej działalności”. (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5.06.1997 r., sygn.. akt I CKN 70/97).
Konkludując ten pogląd. Dla konkretnej spółki zakres zwykłych czynności oraz tych „przekraczających” okazuje się różny w stosunku do innych spółek funkcjonujących na rynku. Nie obejdzie się zatem bez oceny indywidualnej.
Określenie czynności przekraczających zwykłe czynności w umowie spółki
Dyspozytywność omawianej normy i brak ustawowego katalogu obu kategorii czynności prowadzi do wniosku, że definicje te można przewidzieć w umowie spółki.
W celu uniknięcia w tym zakresie wątpliwości i ewentualnych sporów, może okazać się to bardzo użyteczne. Wspólnicy mogą w umowie spółki wymienić tytułem przykładu sprawy uznawane za przekraczające zakres zwykłych czynności spółki. Mogą być one oznaczone wartością lub charakterem czynności.
W ślad za poglądami prezentowanymi w doktrynie warto wskazać, że do spraw przekraczających zwykłe czynności spółki w praktyce najczęściej zalicza się m.in.: rozporządzanie nieruchomościami, obciążenie przedsiębiorstwa spółki, zawarcie lub wypowiedzenie umów długoterminowych, zawarcie umowy kredytu na znaczną sumę, a także zatrudnienie lub zwolnienie głównego księgowego.
***
Mam nadzieję, że tym wpisem nieco rozjaśniłam Wam kwestię jednomyślności wspólników.
Jeśli jednak po zapoznaniu się z tym wpisem w dalszym ciągu pozostają w Was jakiekolwiek wątpliwości zapraszam do kontaktu ☺
Tymczasem serdecznie pozdrawiam i życzę udanego tygodnia!
Weronika Powęska
radca prawny
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }